Mecz dwóch wielkich zespołów, a także dwóch wielkich trenerów. Będzie to pierwsze spotkanie Pepa Guardioli oraz Carlo Ancellotiego w Lidze Mistrzów na tym etapie od 2014 roku. Wówczas góra ze swoim Realem był Włoch. Jak będzie dzisiaj?
Manchester City - Real Madryt
Rozpoczynamy półfinały 30 sezonu Ligi Mistrzów. Już wiemy, że tę edycję wygra zespół z Hiszpanii bądź Anglii, ponieważ tylko te dwie nacje pozostały na tym etapie rozgrywek. Dzisiaj na Etihad Stadium będziemy świadkami czysto teoretycznie bardziej zaciętego starcia. Podopieczni Carlo Ancelottiego będą mogli się zrewanżować za porażkę w 1/8 finału z sezonu 19/20.
Gospodarze podbudowali sobie morale, pokonując wysoko w weekend Watford. A zdecydowanie możemy tak powiedzieć o Gabrielu Jesusie, który zdobył 4 bramki i zanotował asystę. Trzeba przyznać, że był to imponujący występ 25-letniego Brazylijczyka, zwłaszcza że jak na napastnika nie grzeszy zbyt dużą skutecznością i jest często krytykowany. Zabraknie za to dzisiaj Joao Cancelo, który pauzuje za żółte kartki i nie ma co się oszukiwać, jest to duża strata dla lewej strony Manchesteru City. Nie pewny jest również występ Kyle'a Walkera, który miałby toczyć boję z Viniciusem na prawej flance. Znając jednak Pepa Guardiole, znajdzie on sposób na rozwiązanie tych problemów.
Zespół ze stolicy Hiszpanii już praktycznie zapewnił sobie wygraną w La Liga, przez co może się skupić w 100% na walce o 14 tytuł w Lidze Mistrzów. W ostatnich tygodniach wyglądają bardzo dobrze pod względem fizycznym, co może pozytywnie nastrajać fanów Królewskich. Jeśli chodzi o absencję, to mało prawdopodobne są występy Davida Alaby i Casemiro, którzy nie wzięli wczoraj udziału w pełnym treningu.
Proponujemy zakład łączony, że rumuński sędzia Istvan Kovacs, odgwiżdże dzisiaj maksymalnie 21 przewinień, oraz, że obejrzymy przynajmniej 9 cornerów. Oba zespoły nie notują sporej ilości fauli, dodatkowo rywale Obywateli zawsze na koniec maja ich mało, ze względu na ich szybkie rozgrywanie piłki i przeciwnicy po prostu nie nadążają za futbolówką. Nawet w pamiętnym gorącym meczu z Atletico na Wanda Metropolitano, Los Colchoneros dopuścili się zaledwie 8 przewinień. Jeśli chodzi o stałe fragmenty gry, to większość powinni wykonać gospodarze, którzy biją ich sporo zwłaszcza na Etihad, a Real swoje trzy grosze powinien dołożyć za sprawą choćby szybkiego Viniciusa. Linia nie jest wygórowana, więc bardzo prawdopodobne że uda się ją przekroczyć obu zespołom.
Liczby w pigułce:
- City notuje w LM średnio 9,7 fauli na mecz
- Real notuje w LM średnio 9,4 fauli na mecz
- City wykonuje w LM średnio 6,4 rzutu rożnego
- Real wykonuje w LM średnio 4,8 rzutu rożnego
Typ: Poniżej 21,5 fauli & powyżej 8,5 rzutów rożnych (2,80)
Jeżeli jeszcze nie macie konta w BETFAN, to zachęcam do skorzystania z nowej oferty wiosennej. Wystarczy zarejestrować się z kodem promocyjnym EKIPA i wpłacić 50 zł, aby otrzymać freebet 60 zł do wykorzystania w dowolny sposób, cashback na pierwszy zakład do 600 zł oraz bonus 100% od drugiej wpłaty aż do 1000 zł.
