W poniedziałkowe popołudnie czekają nas 'małe finały', czyli bezpośrednie mecze o utrzymanie. Najpierw w Helsinkach Włochy podejmą Kazachstan, natomiast późnym popołudniem Austria zagra z Wielką Brytanią.
Kazachstan - Włochy
Kazachstan w zeszłym roku w przedostatnim dniu grupy grał o awans do ćwierćfinałów, co prawda finalnie się nie udało, ale z 10 punktami na koncie opuścili mistrzostwa z podniesiona głową. Tym razem ten scenariusz się nie powtórzy. Kazachowie po sześciu meczach w grupie na swoim koncie zgromadzili okrągłe 0 punktów i czeka ich dzisiaj mecz o utrzymanie w elicie, ale pozostaje pytanie, dlaczego tak słabo im poszło?
Po zakończeniu kariery przez Henrika Karlssona, wieloletniej bramkarskiej 'jedynki' okazało się, iż w kadrze brakuje odpowiedniego następcy. Andrei Shutov nie jest bramkarzem gotowym do międzynarodowej rywalizacji, a już na pewno nie w elicie.
Na obecnych mistrzostwach trener Yuri Mikhailis stanął przed trudnym zadaniem łatania dziur w defensywie, gdyż tuż przed mistrzostwami wypadła dwójka obrońców Maklyukov-Stepanenko, a w czasie trwania turnieju kontuzji nabawił się Viktor Svedberg. Tak więc braki kadrowe zmusiły Kazachów do gry tylko pięcioma defensorami, z czego dwóch nie ma żadnego doświadczenia międzynarodowego.
Po drugiej stronie reprezentacja Włoch, która w ciągu ostatnich czterech lat wygrała tylko jeden mecz na najwyższym szczeblu reprezentacyjnym. Co prawda Włosi w swojej kadrze posiadają kilku naturalizowanych Kanadyjczyków, jednak nie różnią się oni poziomem od reszty drużyny.
Już od lat filarami tej ekipy jest trójka Alex Petan, Luca Frigo oraz niezawodny Andreas Bernard, który w meczu z Francją bronił jak w transie, dzięki czemu Włosi do rywalizacji o utrzymanie przystępują z jednym punktem.
Bilans Włochów w elicie nie powala, gdyż w ciągu czterech ostatnich lat zgromadzili dwadzieścia porażek, a wygrali tylko jednokrotnie.
Pomimo problemów defensywnych, z jakimi boryka się reprezentacja Kazachstanu, to oni tutaj są faworytem, ale nie bez powodu, bilans 0-6 przekłamuje trochę rzeczywistość, gdyż Kazachowie na tym turnieju pokazali sporo pozytywnych znaków (nie licząc meczu z Danią). Naszym zdaniem jakość w reprezentacji Kazachstanu jest o wiele większa i tacy zawodnicy jak Curtis Valk, Darren Dietz czy weteran Roman Starchenko zrobią różnicę w tak ważnym dla ich reprezentacji meczu.
Typ: Kazachstan
Austria - Wielka Brytania
Mało kto spodziewał się, że Austriacy na mecz przed końcem fazy grupowej będą w tak kiepskim położeniu. Świeżo upieczony członek Euro Touru do utrzymania potrzebuje tylko remisu, ale naszym zdaniem inny wynik niż wygrana różnicą kilku bramek będzie tutaj sporym zaskoczeniem.
Wielka Brytania podobnie jak Włochy od lat tuła się pomiędzy elitą a dywizja WCH Ia.
Poziom prezentowany przez Brytyjczyków jest zbyt niski, na tak prestiżowe rozgrywki hokejowe co zresztą najlepiej odzwierciedlają wyniki. W tegorocznych mistrzostwach stracili oni 28 bramek w sześciu meczach. Na turnieju podczas wszystkich spotkań rozegrali 18 tercji, a tylko podczas jednej ich gra wyglądała jako tako, oczywiście mowa tutaj o trzeciej tercji w meczu z Norwegią, podczas której zdobyli trzy gole, zapewniając sobie tym samym jeden punkt, jednak wczorajszy mecz, w którym wypuścili dwubramkowe prowadzenie, znacząco zmniejszył ich szansę o wymarzonym utrzymaniu.
Jak to zwykle bywa, w zespole Austriackim zdecydowaną większość stanowią hokeiści RB Salzburg, a więc mistrza rodzimej Ice Hockey League. Trener Roger Bader nie mieszał zbytnio w składzie i postawił na sprawdzonych hokeistów, jedynym wyjątkiem jest Marco Kasper 18 letni hokeista mistrza europy Rogle Angelholm, dla którego są to pierwsze seniorskie mistrzostwa międzynarodowe. Mimo tego, iż jego statystyki nie powalają to jego zwinność oraz nienaganna technika otwiera sporo przestrzeni na lodzie dla jego kolegów.
Dla Austriaków spadek oznaczałby brak możliwości kontynuowania przygody w Euro Tourze oraz utratę punktów w rankingu, która spowodowałaby gorsze rozstawienie w kwalifikacjach do przyszłych igrzysk, co wiązałoby się z potrzebą gry już od trzeciej rundy eliminacyjnej, a nie jak do tej pory od czwartej.
Naszym zdaniem Austria nie pójdzie w żadne kalkulacje i będzie kontrolować ten mecz od początku do końca, , gdyż jak wspomnieliśmy obie reprezentację dzieli przepaść.
Typ: Austria -1.5

Powyższa propozycja dostępna jest u bukmachera Betcris. Jeżeli jeszcze nie masz tam konta, możesz zagrać typ BEZ RYZYKA z cashbackiem do 500 zł, a dodatkowo odebrać freebety o łącznej wartości nawet do 70 zł!