Wiemy że nie ma czegoś takiego jak w stu procentach pewny zakład, ale na 64 mecze pierwszej rundy męskich eliminacji Wimbledonu udało się znaleźć trzy, które wyglądają naprawdę solidnie i warto je rozważyć.
Marc-Andrea Huesler - Kacper Żuk
Szwajcar już raz pomógł nam zazielenić kupon i dziś liczymy na niego po raz kolejny. Niestety, będzie grał przeciwko Polakowi i ma wszystkie argumenty do wygranej po swojej stronie. Po pierwsze - leworęczny, agresywny serwis pasujący do gry na trawie. Żuk ma duże problemy z takimi zawodnikami. Do tego trzeba dodać to, że Polak jest w słabej formie. Na mączce grał ostatnio nie najlepiej i tak naprawdę od marca i challengera w Biel nie pokazał dobrej gry z lepszymi rywalami. Zaznaczmy jeszcze, że to będzie pierwszy mecz Kacpra na trawie w tym sezonie.
Teraz przejdziemy do atutów Hueslera. Jest to właśnie leworęczny serwis, umiejętność agresywnej gry i przede wszystkim forma. Szwajcar na trawie już się pokazał. Wygrał np. z Arthurem Rinderknechem, a odpadał w ostatnich turniejach po wyrównanych bojach z Danem Evansem, Brandonem Nakashimą i Mackenzie McDonaldem, czyli zawodnikami, którzy są jednak półkę wyżej. A i tak potrafił nawiązać z nimi walkę. Jeśli nic złego się nie stanie i Huesler będzie panował nad swoją psychiką, z czym kiedyś miał problem, to ten mecz padnie jego łupem.
TYP: Marc-Andrea Huesler wygra mecz (1.36), można próbować handicap gemowy -2.5 na Szwajcara (1.61)
Andrea Arnaboldi - Riccardo Bonadio
Włoski pojedynek, do którego w lepszym położeniu przystępuje Arnaboldi. Przede wszystkim Andrea w pojedynku H2H wygrywa z rywalem 3-0. Co prawda, wszystkie mecze zagrali na mączce (w tym jeden w tym roku), ale to mówi samo za siebie.
Arnaboldi jest również zawodnikiem, którego styl gry bardziej pasuje na trawę, aniżeli Bonadio. Powinien on lepiej radzić sobie z nisko odbijającymi się piłkami i dobrze je kontrować. Bonadio to zawodnik typowo defensywny, więc może mieć problem z grą dużo bardziej doświadczonego rodaka.
Ostatnim argumentem będzie doświadczenie na nawierzchni. Arnaboldi na trawie zagrał już kilkanaście meczów w karierze, z dość sporym powodzeniem. Udało mu się nawet zagrać w głównej drabince Wimbledonu. Dla Bonadio będzie to pierwszy mecz w karierze na zielonych kortach.
TYP: Andrea Arnaboldi wygra mecz (1.57)
Joao Menezes - Stefano Travaglia
Na dopełnienie kuponu dokładamy zwycięstwo kolejnego Włocha. Tym razem z Brazylijczykiem. Obaj zawodnicy nie grali wiele w tym sezonie. Menezes zagrał raptem 6 meczów. Na dodatek jego doświadczenie na trawie jest nikłe. Jeden mecz i jedna porażka.
Po drugiej stronie stanie stary wyjadacz - Stefano Travaglia. 30-latek ma już za sobą występy w głównej drabince Wimbledonu i dużo bardziej zna brytyjskie korty, aniżeli rywal. Włoch zagrał w tym sezonie 15 meczów i prezentował się średnio. Dziś wyjdzie na kort po raz pierwszy od dwóch miesięcy. Jedynym znakiem zapytania może być zdrowie Travaglii, bo poziomem powinien rywala zjeść i na spokojnie przejść do drugiej rundy kwalifikacji.
TYP: Stefano Travaglia wygra mecz (1.34)
Wszystkie propozycje na dziś znajdziecie u bukmachera Betclic, który przy rejestracji z kodem EKIPA oferuje zakład bez ryzyka do 200zł ze zwrotem we freebetach.
