Rewanżowe starcie dwóch europejskich potęg. Po pierwszym spotkaniu nic nie zostało wyjaśnione. Czy Real Madryt będzie w stanie zatrzymać rozpędzony Manchester City?
Manchester City - Real Madry
Na Santiago Bernabeu nie zobaczyliśmy wielu bramek, ale obie drużyny pokazały jak powinna wyglądać piłka nożna na najwyższym, możliwym poziomie. Obiektywnie można powiedzieć, że Obywatele są chyba obecnie najlepszą drużyną na świecie. Pep stworzył maszynę, która nie ma sobie równych. Jednak Real Madryt, który znowu został skreślany udowodnił, że mimo braku pewnej jakości w stosunku do The Citizens jest w stanie nawiązać równą walkę z Anglikami.
Rozum podpowiada znowu City, ale granie przeciwko Realowi w Lidze Mistrzów, jest jednak jak strzał w kolono i mimo takiej dysproporcji kursowej nie będę skreślał Królewskich.
Na to spotkanie chce zaproponować dość trudny typ, ale możliwy do zrealizowania. Mianowicie spodziewam się w tym meczu podyktowanego rzutu karnego. Dlaczego taki wybór? Manchester City oraz Real Madryt są drużynami, które w swoich ligach najczęściej wywalczają jedenastki. W Lidze Mistrzów również wygląda to sympatycznie, gdyż Obywatele w 10 spotkaniach wywalczyli 5 karnych i lepsze w tej kwestii było tylko Napoli. Realowi z kolei w tej edycji Ligi Mistrzów zostały przyznane trzy jedenastki.
W tym meczu powinniśmy zobaczyć wiele podbramkowych akcji, szczególnie ze strony Manchesteru. Real zapewne z początku zagra w defensywie i zagęści dostęp do swojej bramki. Wiele wjazdów w pole karne wiąże się z ryzykiem faulu, czy też zagrania piłki ręką.
W ostatnim meczu nie została podyktowana żadna jedenastka, ale nie zabrakło kontrowersji w związku z ręką piłkarza Manchesteru City. Gdy pod uwagę weźmiemy dwumecz z zeszłego sezonu LM to w obu meczach zostały podyktowane karne dla Realu Madryt. Jeden wprawdzie został przyznany w dogrywce, ale pokazuje to jakąś zależność. Gdy cofniemy się jeszcze do poprzedniej edycji Ligi Mistrzów to na Santiago również został podyktowany rzut karny, tym razem dla Manchesteru City. Czyli w 3/5 ostatnich meczach bezpośrednich były jedenastki.
Mam nadzieje, że dzisiaj talizmanem będzie postać Szymona Marciniaka. Pół żartem, pół serio jego osoba przyciąga te karne w ważnych spotkaniach. Przejrzałem statystyki wszystkich sędziów i Polak w LM naprawdę często gwiżdże te karniaki. Poniżej przedstawiam te liczby z pięciu ostatnich sezonów:
- LM 2022/23 - 6 meczów, 4 karne
- LM 2021/22 - 8 meczów, 4 karne
- LM 2020/21 - 1 mecz, 2 karne
- LM 2019/20 - 5 meczów, 3 karne
- LM 2018/19 - 4 mecze, 2 karne
Jak oglądam występy Szymona, to jego interpretacje w sytuacjach stykowych są w większości przypadków na korzyść dzisiejszego typu.
Reasumując: Nie jest to żaden pewniak, taki rodzaj zakładu w większości przypadków jest dość loteryjny. Jednak no są tu jakieś podstawy i intuicja mi podpowiada, że ten karny może dziś paść. Zresztą bukmacherzy generalnie wystawili na to dość niski kurs, więc tez wyliczyli, że to prawdopodobieństwo jest dzisiaj wyższe. W większości meczów kurs na takie wydarzenie oscyluje w granicach 3.3 i w górę.
TYP: Rzut karny w meczu - tak (2.70)
Nie masz konta w BETFAN? Zacznij już teraz i otrzymaj bonus od pierwszej wpłaty!
Załóż konto z kodem EKIPA
Wpłać minimum 50 zł, a otrzymasz bonus 200%; bonus max 300 zł przy wpłacie 150 zł lub więcej!
Rejestracja: betekipa.pl/go/betfan-ik
Dodatkowo możecie zgarnąć freebety z promocyjnej akcji Betfana