Pozbawione domu Dynamo Kijów, swoje domowe mecze w Lidze Europy rozgrywa na stadionie Cracovii. W swoim debiucie przeciwko AEK-owi Larnaca ulegli 0:1 i niewątpliwie będą chcieli pokazać się z lepszej strony przed rodakami, których na obiekcie w stolicy Małopolski nie zabraknie.
Dynamo Kijów - Rennes
Gospodarze nie najlepiej weszli w ligowy sezon, rozpoczęli go od dwóch porażek, z odpowiednio liderem rozgrywek Dnipro - 1, które swoją drogą ma kosmiczny bilans 14:0 po 5 seriach gier, natomiast w 2 kolejce lepsza od podopiecznych Mircei Lucescu okazała się Zoria Ługańsk. Był to słaby okres wicemistrza Ukrainy, ponieważ zanotowali wówczas 5 porażek z rzędu, między innymi z Benficą, co poskutkowała odpadnięciem z eliminacji Ligi Mistrzów. Ostatnio jest ciut lepiej, ponieważ wygrali kolejne 3 mecze w ukraińskiej Premier League i odbili się od dna, plasują się obecnie na 8 pozycji.
W europejskich pucharach również kolorowo nie jest, na półmetku rywalizacji zajmują ostatnie 4 miejsce z zerowym dorobkiem punktowym i jest to ostatni moment, aby powalczyć o chociażby Ligę Konferencji na wiosnę. Łatwo jednak nie będzie, bo Rennes to od kilku sezonów czołówka francuskiej Ligue 1 co pokazują także w bieżącej kampanii.
Rennes to obecnie 6 zespół Ligue 1, tak naprawdę nie ma co się zbytnio przyczepić do ich wyników. Zanotowali w tym sezonie sezonie tylko 2 porażki, na inaugurację z rewelacją rozgrywek czyli Lorient, a później na wyjeździe z Lens. Tak naprawdę mierzyli się już z każdym rywalem z top 5 oprócz PSG. W Lidze Europy zajmują obecnie 2 miejsce, mając tylko gorszy bilans bramkowy od Fenerbahce. Jeśli dzisiaj zdobędą co najmniej punkt to zapewnią sobie udział w pucharach na wiosnę, co i tak prawdopodobnie się stanie patrząc na ich dyspozycję, ale matematyka to matematyka.
Kibice zgromadzeni dzisiaj przy Kałuży będą mogli zobaczyć na murawie takich piłkarzy jak choćby Jeremy Doku, którego możemy pamiętać z Euro 2020, Amina Gouriego czyli chyba jedną z największych gwiazd zespołu, czy też nieśmiertelnego Steve'a Mandande.
Co zagrać?
Zaproponujemy w tym spotkania kombinacyjny zakład związany z rzutami rożnymi. Goście z Francji wykonują ich w tej edycji bardzo dużo, bo średnio aż 8,3 na mecz, co daje im pozycję lidera w tej klasyfikacji. Dynamo oczywiście tak okazałych liczb nie ma, jednak co mecz coś od siebie dorzucają. Liczę że dzisiaj utrzymają swoją średnią i wykonają co najmniej te 4 stałe fragmenty, bo swoje goście z Francji powinni zrobić, mając bardzo dobrych skrzydłowych. Do 9 rzutów rożnych dokładamy że więcej ich wykona Rennes, bo to oni powinni mieć częściej inicjatywe w tym starciu patrząc na boiskową jakość. W ostatnich 10 meczach, aż 8 krotnie mieli więcej rogali od swoich przeciwników. A to ostatnie 5:
- Nantes 4:3
- Dynamo 9:3
- Strasbourg 6:1
- Marsylia 7:11
- Fenerbahce 7:4
Typ: Powyżej 8,5 rzutów rożnych + Rennes więcej rożnych (2,24)

Powyższą propozycję możecie znaleźć u bukmachera Betclic, gdzie na start z kodem EKIPA odbieracie zakład bez ryzyka do 200 zł ze zwrotem w postaci freebetu.