Weszliśmy już w ostatnią fazę sezonu tenisowego - gramy na kortach twardych. Zawodnicy rywalizują aktualnie w Ameryce Północnej i pozostaną tam aż do wielkoszlemowego US Open, które rozpoczyna się pod koniec sierpnia. Dziś przyjrzymy się dwóm meczom, w których postawimy na ten sam typ. Czy słusznie? Miejmy nadzieję, że tak!
Sebastian Diez - Alexei Popyrin (Kwalifikacje ATP Montreal)
Typowy challengerowy zawodnik kontra balansujący między najlepszymi turniejami, a tymi z niższej półki. Sebastian Diez to tenisista, którego rzadko możemy uświadczyć w głównym tourze. Jeśli już - to tak jak w Montrealu - w kwalifikacjach. Najczęściej występuje w zawodach na mączce w Ameryce Południowej. Zdarza mu się także grać na kortach twardych w USA, ale czerwona nawierzchnia to zdecydowanie ta, na której najlepiej się prezentuje.
Popyrin potrafi toczyć zacięte boje z lepszymi od siebie przeciwnikami, jednak sezon 2022 nie należy do niego. Stracił trochę miejsc w rankingu i ciężej mu znaleźć się w głównej drabince lepszych turniejów bez kwalifikacji. W pierwszej rundzie w Montrealu wylosował bardzo dobrze. Trafił na zawodnika, który w przeciwieństwie do niego, nie jest najlepszy na niebieskich kortach twardych. Australijczyk to faworyt tego spotkania i strata seta przez niego byłaby niemałą niespodzianką. Nie zakładamy jednak takiego obrotu spraw.
TYP: Alexei Popyrin wygra 2-0 (1.60)
Nick Kyrgios - Mikael Ymer (Waszyngton ATP)
Waszyngton to miejsce, w którym Nickowi Kyrgiosowi gra się świetnie. Trzy lata temu sięgnął po tytuł w stolicy Stanów Zjednoczonych i w tym roku również ma na to szansę. Wczoraj w znakomitym stylu obronił pięć piłek meczowych przeciwko Francesowi Tiafoe, po czym ostatecznie awansował do półfinału, gdzie czeka na niego - teoretycznie - prostsze wyzwanie.
Mikael Ymer się ślizga. W każdym meczu do tej pory grał trzy sety. Najpierw z Andym Murrayem, później z Asłanem Karacjewem, Emilem Ruusuvuorim i w ćwierćfinale z Sebastianem Kordą. Każdy z tych zawodników ma swoje problemy - a to ze zdrowiem, a to z nierówną formą. Nie można powiedzieć, że Szwed niezasłużenie awansował do półfinału, ale jego obecność w najlepszej czwórce jest zaskoczeniem. Kyrgios, który jest w formie, nie powinien mieć większych problemów z rozprawieniem się ze słabszym jakościowo rywalem w dwóch setach.
TYP: Nick Kyrgios wygra 2-0 (1.61)
Na te propozycje zapraszamy do bukmachera Betclic, który przy rejestracji z kodem EKIPA oferuje zakład bez ryzyka do 200zł ze zwrotem we freebetach.